![]() Odznaka pamiątkowa artylerii konnej | |
Historia | |
Państwo | |
---|---|
Sformowanie |
1919 |
Rozformowanie |
1939 |
Tradycje | |
Święto |
16 czerwca |
Nadanie sztandaru |
29 maja 1938 |
Dowódcy | |
Pierwszy |
kpt. Józef Klukowski |
Ostatni |
ppłk Jan Kanty Witowski |
Działania zbrojne | |
wojna polsko-bolszewicka kampania wrześniowa bitwa pod Tomaszowem (17–20 IX 1939) | |
Organizacja | |
Dyslokacja | |
Rodzaj sił zbrojnych | |
Rodzaj wojsk | |
Podległość |
1 pułk artylerii konnej |
5 Dywizjon Artylerii Konnej (5 dak) – oddział artylerii konnej Wojska Polskiego w II Rzeczypospolitej.
Zaczątkiem dywizjonu była 5. bateria 8 pułku artylerii polowej, sformowana w połowie listopada 1918 w Rembertowie i wydzielona z pułku[1][2]. Dowódcą baterii, nazywanej później „odrębną baterią”, został kpt. Wacław Szalewicz, a oficerami porucznicy Mikołaj Rodziewicz i Konstanty Koziełło oraz podporucznicy Zygmunt Bohdanowski, Jan Ślósarski i Witold Płotnicki[3][4]. 5 stycznia 1919 bateria wyjechała transportem kolejowym do Rawy Ruskiej, skąd forsownym marszem, idąc na końcu kolumny całego oddziału „Odsieczy Lwowa” gen. Jana Romera, dotarła do Lwowa[3]. W lipcu 1919 r. 1 bateria 5 DAK została skierowana do Staszowa w celu reorganizacji i uzupełnienia. Bateria przebywała w Staszowie do 27 października kiedy to transportem kolejowym została wysłana do Włocławka wchodząc w skład Frontu Pomorskiego mającego zając Pomorze przyznane Polsce na mocy Traktatu Wersalskiego. Na wyposażeniu baterii były wówczas 4 działa z jaszczami, 2 karabiny maszynowe i 14 wozów. W sierpniu 1919 roku w Staszowie została również zorganizowana 2 bateria 5 DAK. Powstała na bazie baterii konnej kapitana Jerzego Golikowa utworzonej w styczniu 1919 r. podczas walk na Ukrainie. W Staszowie zostało zorganizowane równie dowództwo 5 DAK. Dowódcą 5 DAK został wyznaczony kapitan Józef Klukowski. Po osiągnięciu gotowości bojowej 2 bateria wraz z dowództwem 5 DAK została w dniu 25 czerwca 1920 roku skierowana do Równego, gdzie została przydzielona do 3 Dywizji Piechoty Legionów.
Po zakończeniu wojny polsko - bolszewickiej dywizjon stacjonował na terenie Okręgu Korpusu Nr V[5] w garnizonie Kraków, na Zakrzówku, a od wiosny 1939 w Oświęcimiu. W 1921 roku funkcjonował w strukturze 1 pułku artylerii konnej[6].
Pod względem wyszkolenia fachowego dywizjon podporządkowany był dowódcy 5 Grupy Artylerii.
Święto dywizjonu obchodzono 16 czerwca[7].
Pierwszym elementem mobilizacji dla 5 dak, było sformowanie z żołnierzy służby czynnej na bazie 3 baterii, tzw. „baterii alarmowej”. Sformowano ją na etacie wojennym z plutonów wystawionych przez 3 i 1 baterie oraz pluton łączności dywizjonu. Bateria do 6 sierpnia stacjonowała w koszarach dywizjonu w Oświęcimiu. Po tej dacie wymaszerowała do Mierzęcina na wschód od Tarnowskich Gór jako wsparcie dla 3 pułku ułanów. 24 sierpnia o godz. 4.00 zarządzona została mobilizacja alarmowa w 5 dywizjonie artylerii konnej[8]. Dywizjon do etatów wojennych mobilizował się w garnizonie Oświęcim, w grupie żółtej, w czasie od A+24 do A+36. Dodatkowo w tej samej grupie w czasie A+48 mobilizowane były:
W ramach I rzutu mobilizacji powszechnej do jej 6 dnia miały zostać zmobilizowane:
Część pododdziałów mobilizowała się poza koszarami, np. 2 bateria w miejscowości Brzeszcze 8 km od Oświęcimia. Część koni i wozów było w dobrym stanie np. dla 2 baterii, część w złym stanie głównie dla kolumny taborowej, drużyny parkowej uzbrojenia i własnego taboru żywnościowego. W nich głównie wystąpiły opóźnienia. Jednostki mobilizowane zostały zebrane w koszarach wieczorem 25 sierpnia, bez 3 baterii. Nocą 25/26 sierpnia dywizjon wymaszerował przez Chrzanów do Maczek, następnie w kierunku Zawiercia. 27 sierpnia 5 dak osiągnął Rokitno Szlacheckie. 28 sierpnia stan osobowy dywizjonu został zaprzysiężony. 3 bateria wraz z 3 puł. wykonały marsz do Koszęcina, po drodze dokonano zamiany II plutonu 1 baterii stanu czynnego, ze składu 3 baterii, na taki sam pluton pochodzący z mobilizacji z 1 baterii. 29 sierpnia 5 dak bez 3 baterii pomaszerował przez Zawiercie, Myszków, Kozie Głowy, w nocy dotarł do wsi Koziegłówki, Mysłów i Ostek. Tego samego dnia bateria 3/5 dak zajęła stanowiska ogniowe na zachodnim skraju lasu na wschód od Koszęcina[10]. Krakowska Brygada Kawalerii otrzymała zadanie osłony północnego skrzydła Armii „Kraków” na osi Woźniki – Zawiercie lub Siewierz. Główna pozycja przesłaniania Kamieńskie Młyny – Ligota – Woźniki. Dywizjon w składzie trzech baterii zajął stanowiska umożliwiające wsparcie obrony na tej pozycji[11].
1 września 3 bateria wspierała oddział osłonowy w składzie: 3 puł., batalionu ON „Lubliniec”, 51 dywizjonu pancernego i 5 szwadronu kolarzy. Obsadzającego pozycję na zachód od Koszęcin i Kalet. 3/5 dak zajmowała stanowiska ogniowe pomiędzy wsią Prądy, a folwarkiem Lipowiec. O świcie oddziały niemieckiej 4 Dywizji Piechoty prowadziły natarcie w kierunku stacji kolejowej w Koszęcinie. 3 bateria celnie ostrzelała niemiecką tyralierę zmuszając ją do odwrotu. Stanowiska baterii były niecelnie atakowane przez dwa niemieckie samoloty. Pomimo utrzymania swoich pozycji przez ułanów, Niemiecka 2 Dywizja Lekka opanowała Kalety i zagroziła okrążeniem oddziału osłonowego, wobec czego 3 bateria otrzymała rozkaz wycofania się poprzez Łazy, Babienica do Lubszy. W trakcie tego manewru znalazła się pod ostrzałem artylerii niemieckiej[12]. O godz.7.00 5 dak (bez 3 baterii) zajął stanowiska ogniowe w pobliżu kolonii Mzyka, z punktem obserwacyjnym przy kapliczce na wzg. na północ od Woźnik i na wzg. na północ od Ligoty Woźnickiej. Ok. godz. 17.00 oddziały niemieckiej 2 DLek. zaatakowały obronę 5 pułku strzelców konnych pod Woźnikami. Baterie 1 i 2 wsparły ogniem obronę ostrzeliwując oddziały niemieckie i przyczyniły się do odparcia niemieckiego natarcia. Na przedpolu obrony 5 psk oddział niemiecki zajął cegielnię z której prowadził ostrzał z broni maszynowej. O godz.22.00 2 bateria zlikwidowała wszystkie źródła ognia w cegielni. Około południa 3 bateria ostrzelała kolumnę zmotoryzowaną na szosie z Sośnicy do Woźnik, po czym wycofała się po zmroku do Woźnik. Wieczorem 3 bateria zajęła stanowiska w rejonie Glazówki, wysuwając punkt obserwacyjny w pobliżu dywizjonowego i 2 baterii[13].
2 września o godz. 6.00 wykorzystując poranną mgłę 2 DLek. zaatakowała stanowiska 5 psk, wdarła się na stanowiska obronne 8 pułku ułanów i dotarła do szosy Gniazdów-Woźniki. Baterie 2 i 3 osłoniły ogniem odskok obsad punktów obserwacyjnych. Wprowadzona do natarcia niemiecka 3 DLek., zepchnęła ze stanowisk obronnych 8 puł. i zagroziła stanowiskom ogniowym 5 dak w rejonie Mzyka i dworu Czarny Las. Armaty przeciwpancerne ułanów i strzelców konnych oraz 1 i 2 baterie unieruchomiły ok. 20 pojazdów pancernych. Z uwagi na brak odwodów rozkazem gen. Zygmunta Piaseckiego 5 dak wycofał się w kierunku Zawiercia. 3/5 dak ok. godz. 8.00 wsparła obronę szwadronu 4/3 puł. w Woźnikach, zmuszając ogniem armat do odwrotu czołgi niemieckie. O godz. 10.00 wraz z 3 puł. bateria wycofała się do wsi Poręba na zachód od Zawiercia. Ok. godz.14.00 baterie 1 i 2 zajęły stanowiska ogniowe w rejonie Koziegłowy, skąd szrapnelami ostrzelały niemiecki batalion piechoty na podstawach wyjściowych, zmuszając go do ucieczki. Niezwłocznie bateria 2/5 dak zajęła nowe stanowiska w rejonie Żarek do ognia na wprost. Obie baterie wspierały też, 5 psk broniący się we wsi Nadwarcie. Jeden z działonów ostrzelał niemiecki czołg, który wjechał na stanowiska 2 baterii[14]. W rejon lasów na północny wschód od Zawiercia została skierowana 1 bateria do dyspozycji 8 puł., a w ślad za nią skierowano tabor żywnościowy dywizjonu i kolumnę amunicyjną. W trakcie przemieszczania się 1 baterii, pojedynczy niemiecki samolot, celnie zrzucił bombę na jeden z działonów, niszcząc go. Poległo 2 kanonierów, 3 zostało rannych, utracono 7 koni i armatę. Ok. godz. 16.00 bateria 3/5 dak zajęła nowe stanowiska we wsi Poręba i Niwki na zachód od Zawiercia skąd wspierała 3 puł., bateria 1/5 dak zajęła stanowiska w rejonie Zawiercie Nowe jako wsparcie 8 puł. Nocą 2/3 września przegrupowano Krakowską BK, wraz z 5 dak do rejonu lasu Pradła, gdzie baterie 1 i 3 zajęły stanowiska ogniowe, na zachód od wsi. Bateria 2/5 dak osłaniała wraz z 5 psk odwrót brygady opóźniała działania grup pościgowych nieprzyjaciela w rejon Pradła. W trakcie odwrotu w Kotowicach doszło do wzajemnego pomyłkowego ostrzelania 2 baterii i czołgów rozpoznawczych 51 dywizjonu pancernego.
3 września 2 bateria zajęła stanowiska ogniowe w Korczycach, skąd wspierała 5 psk, który opóźniał jednostki niemieckie od strony Żarek[15]. W południe 1 bateria wraz z 8 puł. pomaszerowała poprzez Nakło do Szczekocin, celem uchwycenia przeprawy przez Pilicę. 1/5 dak zajęła stanowiska ogniowe w koło wsi Przybyszów. Wspierała ułanów w trakcie walk obronnych z oddziałami niemieckiej 2 D Lek. o miasto Szczekociny. Wieczorem 8 puł. wycofał się ze Szczekocin, w trakcie odwrotu 1 bateria została ostrzelana przez niemieckie samochody pancerne. Nastąpiło odłączenie 1 baterii od 5 dak. W trakcie walk oddziały niemieckie po południu wyparły 5 psk z Pradła, jednocześnie 2/5 dak została zmuszona do opuszczenia swoich stanowisk ogniowych, kolejne zajęła na wschód od Pradła przy szosie do Szczekocin. W tym rejonie jeden z działonów uszkodził niemiecki czołg, który przerwał się przez obronę strzelców konnych. 3/5 dak nie brała udziału w walce, jedynie jeden z działonów osłaniał jako broń ppanc. własne tabory i tabor brygady i wraz z nimi pomaszerował. Jednocześnie na skutek sprzecznych rozkazów z dowództwa 5 dak, 3 bateria utraciła kontakt z dywizjonem[16].
Nocą 3/4 września 2 bateria i dowództwo dywizjonu wykonały marsz do rejonu Zawady w kolumnie 3 puł., podczas przemarszu przez wieś Rokitno, tabory ułanów zaatakował patrol dwóch niemieckich samochodów pancernych. Odprzodkowane dwie armaty, ogniem na wprost zniszczyły oba samochody pancerne patrolu. Poniesiono straty w rannych artylerzystach. O świcie 4 września 2/5 dak przeprawiła się przez Pilicę pod Obiechowem i w południe zajęła stanowiska ogniowe koło Sędziszowa, z zadaniem wsparcia obrony 3 puł[17]. Kolejnej nocy 4/5 września 2/5 dak wykonała przemarsz do Pińczowa, osiągając miasto ok. godz.10.00, tam baterię rozdzielono na plutony. I pluton jako wsparcie 5 psk broniącego Pińczowa i linii rzeki Nidy, II pluton na północnym skraju miasta przy szosie na Kielce. Po południu I pluton stoczył walkę ostrzeliwując niemiecką piechotę i czołgi, które zmusił do odwrotu. Do 5 dak dołączył działon 3 baterii, który osłaniał kolumnę taborową. Po południu wsparł w walce 5 szwadron kolarzy i szwadron 4/3 puł. w rejonie wsi Brześć z niemieckim oddziałem pancerno-motorowym, podczas walki zniszczył niemiecki czołg lekki. Rozkazem dowództwa brygady 2/5 dak wycofała się wraz oddziałami Krakowskiej BK do lasów pod Bogucicami. Po odpoczynku, dalszym marszem 5 dak osiągnął ok. godz.17.00, Nidę i Wisłę i zabezpieczył mosty w Nowym Korczynie i Wiślicy. Most w na Wiśle w Nowym Korczynie zabezpieczał pluton z 2 baterii z działonem 3 baterii. Most na Nidzie w Wiślicy drugi pluton 2 baterii. Tego dnia 5 dak nie prowadził walki. Nocą 7/8 września i do południa 8 września oddziały Krakowskiej BK, przekroczyły Wisłę i zlikwidowały przyczółki. 5 dak skoncentrował się na postój w Borusowej[18]. W trakcie postoju w Borusowej samochodowa kolumna armii dowiozła amunicję dla 5 dak. Po południu 8 września 5 dak wymaszerował do Szczucina, gdzie zajął stanowiska wraz z 5 psk, wydzielono pluton z 2/5 dak celem obsadzenia wspólnie z 3 puł. rejonu Zalesia. W Szczucinie dołączył do 5 dak pluton marszowy, którym uzupełniono braki dywizjonu. Nocnym marszem 8/9 września wraz z brygadą poprzez Borki, Gliny, Gawłuszowice, dotarto do Wisłoka, który przekroczono. Następnie Krakowska BK wraz 5 dak dotarła do Baranowa, gdzie 5 psk dozorował Wisłę, wraz z trzema armatami 5 dak, a 3 puł. zamykał rejon Skopanie, Dąbrowica z dwoma armatami 5 dak[19]. 10 i 11 września 5 dak i brygada nie miały kontaktu bojowego z nieprzyjacielem, jednocześnie dołączyły do brygady i dywizjonu tabory.
Nocą 11/12 września Krakowska BK wraz 5 dak wycofała się na południe od Tarnobrzega, osiągając rano rejon Jeziorko, Grębów. W trakcie marszu 5 dak był ostrzeliwany przez dywersantów. 2/5 dak bez działonu została przydzielona do 5 psk w Mokrzyszowie, oba działony 2 i 3 baterii przydzielono do 3 puł. w Tarnowskiej Woli. 12 września rejon Tarnowskiej Woli był ostrzeliwany przez artylerię niemiecką. Nocą 12/13 września przekroczono rzekę San w rejonie Rozwadowa i rano 13 września osiągnięto rejon wsi Lipa. Tu dołączyła 3 bateria z częścią kolumny amunicyjnej. Kolumna amunicyjna na lewym brzegu Wisły była dwukrotnie atakowana przez niemieckie czołgi, utraciła 26 kanonierów poległych, rannych i w niewoli i 37 koni. Poległo również dwóch oficerów przebywających przy kolumnie amunicyjnej i 3 baterii por. Władysław Kajzer i ppor. rez. Piotrowski.
Nocnym marszem udano się przez Zaklików i Modliborzyce do Janowa Lubelskiego. Z uwagi na silne zbombardowanie Janowa i pożar miasta, 5 dak przemieścił się do wsi Rataj Ordynacki na północ od miasta[20]. Nocą 14/15 września 5 dak przemieszczał się przez Frampol, Biłgoraj do Majdanu. Na skrzyżowaniu dróg w rejonie Majdanu Nowego, który znajdował się pod ostrzałem artylerii niemieckiej, pocisk niemiecki trafił w jaszcz kolumny amunicyjnej, w wyniku czego wybuch zabił 2 lub 3 kanonierów jadących na nim oraz 3 konie. 3 bateria wspólnie z 3 p uł. zajęła obronę na rzece Tanew na odcinku Zanie-Króle Stare. 2 bateria z 5 psk stała w odwodzie w lesie na wschód od Korczowa. 15 września o godz. 22.00 przy wsparciu działonu z 3 baterii zniszczono niemiecki czołg na przedmieściach Tarnogrodu, a ulani z 3 pułku uderzyli w nocnym ataku na miasto. Walkę ich wspierała reszta 3 baterii prowadząc ostrzał bronionych przez nieprzyjaciela budynków. Niemiecki kontratak zepchnął 3 puł. i 3/5 dak na północny skraj miasta, wobec braku sukcesu po godz. 1.00 16 września ułani i 3 bateria wycofały się za Tanew. Krakowska BK od rana 16 września broniła linii Tanwi i skraju Puszczy Solskiej do Korczowa. Ok. godz. 11.00 2 bateria wzięła udział w odparciu natarcia niemieckiej 8 DP na Biłgoraj. 3 bateria ostrzeliwał niemieckie pododdziały które przeprawiły się na południowy brzeg Tanwi. Zaobserwowana z punktów obserwacyjnych, kolumna samochodów cystern z benzyną, która zatrzymała się we wsi Piaski, została ostrzelana ześrodkowaniem ogniowym 5 dak. Większość pojazdów spłonęła. Niemieckie natarcie zepchnęło 5 psk z rejonu Korczowa pomimo wsparcia 2/5 dak. Przeprowadzony o godz.15.00 kontratak 5 psk i 204 pułku piechoty, wparty ostrzałem 2 i 3 baterii 5 dak odrzucił niemiecką piechotę na linię Sól, Dereźnia[21].
Nocą 16/17 września 5 dak rozpoczął odwrót poprzez Wolaniny, Bukowiec, stacja kolejowa Tereszpol Wąski, Szozdy, Malowany Most, Obrocz, Kosobudy. Z uwagi na zmęczenie ludzi i koni, zmniejszono tabory i uzupełniono zaprzęgi poprzez likwidację pustych jaszczy. Rano 17 września 5 psk wsparty 2/5 dak zajął obronę w rejonie Kosobudy-Lipsko, za nimi w II rzucie 3 puł. z 3/5 dak. Nocnym marszem 17/18 września poprzez Adamów, Potoczek, Suchowolę, Hutków, Majdan Wielki dotarła 2 bateria z 5 psk dotarła do celu. Jadąca za nimi, po bezdrożach 3 bateria wraz z 3 puł., ze względu na skrajne zmęczenie zatrzymała się w Szarowoli. W nocy 18/19 września bateria 3/5 dak wraz z 3 puł. wyruszyła na podstawy wyjściowe do natarcia na las na północ od Tomaszowa Lubelskiego. 3 puł. zmylił drogę i osiągnął szosę na Tomaszów Lubelski, koło wsi Rogoźno. Doszło do potyczki z udziałem armat 3/5 dak. Po osiągnięciu stanowisk wyjściowych podjęto natarcie, wśród zalegającej mgły, jednak z uwagi na okrążenie, 3 bateria i ułani znaleźli się pod silnym ostrzałem ze wszystkich stron, poniesiono od ostrzału broni strzeleckiej duże straty w obsługach armat i koniach. Stoczono walkę z pojawiającymi się czołgami, z których dwa zniszczyła 3 bateria. Na polu walki z braku koni i obsług pozostawiono armaty, a resztki osobowe 3 baterii, w sile 2 oficerów i 11 kanonierów przebiły się w rejon wzg.318 i dołączyły do 11 pułku piechoty[22]. O świcie 19 września do walki przystąpiła 2/5 dak wspierająca 5 psk, ostrzał 2 baterii dopomógł strzelcom konnym w opanowaniu lasu na południowy wschód od Pańków. Stanowiska 5 psk zostały ostrzelane przez czołgi niemieckie, jeden z działonów 2 baterii unieruchomił dwa czołgi niemieckie, strzałami z odległości 2 km. W trakcie walki jedna z armat uległa uszkodzeniu i pozostawiono ją. Na rozkaz dowódcy brygady, 2/5 dak została wycofana nad rzekę Wieprz, skąd ostrzeliwała oddziały niemieckie na północnym brzegu rzeki. Doszło do pojedynku ogniowego z artyleria niemiecką w wyniku czego jeden z działonów został bezpośrednio trafiony pociskiem, Co w efekcie spowodowało, że jeden kanonier poległ, pięciu zostało rannych, w tym oficer i podoficer ciężko. Ok. godz.17.00 natarcie podjął 5 psk, ze słabym wsparciem dwóch armat 2 baterii. Natarcie strzelców konnych, załamało się w ogniu broni maszynowej i artylerii niemieckiej. Na punkcie obserwacyjnym 2 baterii po trafieniu w niego pociskiem, poległ kpt. Jan Stradomski i kanonier, 2 innych zostało rannych. Dowództwo 2 baterii objął por. Władysław Machnikowski[23]. Krakowska BK przeszła do obrony we wsi Pańków i pobliskim lesie. Po wdarciu się do lasu piechoty niemieckiej z żołnierzy 5 dak i przygodnie podporządkowanych strzelców, ppłk Jan Witkowski poprowadził kontratak, zmuszając oddział niemiecki do odwrotu. Nocą 19/20 września pozostałość Krakowskiej BK podjęła próbę przebicia się pod Majdanem Wielkim za Wieprz. Próba przebicia się, nie powiodła się, oddziały brygady, w tym resztki 5 dak wycofały się do lasu koło Ulowa. Ze względu na całkowite otoczenie, wielką ilość rannych i braki w amunicji, 20 września na rozkaz gen. Piaseckiego resztki 5 dak zniszczyły i ukryły broń oraz skapitulowały[24].
Po walkach w rejonie Szczekocin 1 bateria wraz z 8 puł. odskoczyły na północny wschód od miasta bez łącznością z Krakowską BK. W nocy 3/4 września dowódca 8 puł. wydał rozkaz do odmarszu w kierunku Jędrzejowa. Z uwagi na zbliżanie się oddziałów niemieckich 8 puł. z 1/5 dak dokonał odskoku do wsi Brzegi, które osiągnięto 4 września w południe. 5 września 1/5 dak z 8 puł. dotarł do Wilkowa, na południe od Kielc, nie nawiązano łączności z obroną rejonu Kielc płk. dypl. Kazimierza Glabisza, lecz udano się do rejonu Krynki-Brody. 6 września po skontaktowaniu się z dowództwem 12 Dywizji Piechoty, do osłony transportów tej dywizji wydzielono dywizjon ułanów z plutonem 1 baterii. Dywizjon bronił linii rzeki Kamienna na południe od Wierzbnika, stoczył kilka potyczek z niemieckimi patrolami. 7 września pluton 1 baterii wraz z dywizjonem ułanów podjął marsz w ślad za pozostałą częścią 1 baterii i 8 puł. przez Iłżę w kierunku Solca. W rejonie Jaworowa Sołeckiego pluton 1 baterii został zaatakowany przez lotnictwo niemieckie. Poniósł on duże straty osobowe, w koniach i sprzęcie, utracił on dwie armaty. 7 września w południe pozostałość 1/5 dak wraz z częścią 8 puł. dotarła do Solca i przeprawy mostowej, po krótkim okresie osłony przedmościa 8 puł. i pozostałość 1/5 dak odmaszerowały do Opola. W Opolu do 1 baterii, dołączyły resztki plutonu bez armat, wcześniej przydzielonego do dywizjonu ułanów[25]. Po odpoczynku w dniach 12-14 września, 1 bateria w składzie jednego działonu wspierała 8 puł.na linii Wisły w rejonie Annopola, ze stanowiska w miejscowości Gościeradów. Nocą 14/15 września resztki 1 baterii z ułanami przybyły do Kraśnika, skąd po marszu poprzez Chełm Lubelski 17 września osiągnęły rejon Rejowca. W Rejowcu 8 puł. i pozostałość 1/5 dak weszły w skład Kombinowanej Brygady Kawalerii płk. Adama Zakrzewskiego. Wraz z nią dotarła 20 września do Kazimierzówki. Prawdopodobnie pozostałość 1 baterii z armatą uczestniczyła w walkach i przemarszach 8 puł.. Nocą 20/21 września dotarła do Czartowca, gdzie być może uczestniczyła w walce w pobliżu tej wsi. 22 września poprzez Komarów Górny, las Księżostany i lasy majątku Łabunie dotarła rano 23 września do Majdanu Ruszowskiego. Następnie przedzierano się przez Bożą Wolę, Suchowolę do Jacni, gdzie doszło do walki 8 puł. i prawdopodobnie pozostałości 1 baterii 5 dak z niemiecką 68 DP. Po walce bateria została rozwiązana, a żołnierze przedzierali się za pierścień okrążenia wojsk niemieckich i sowieckich[26].
Po zmobilizowaniu 5 dak i wyjściu z garnizonu, w koszarach w Oświęcimiu pozostały nadwyżki osobowe i koni. Dowództwo nad nadwyżkami objął kpt. Franciszek Jaglarz. Z chwilą ogłoszenia mobilizacji powszechnej zmobilizowano plutony marszowe dla 5 dak i 7 dak. Gotowość marszową osiągnęły już 2 września. Oba plutony marszowe wymaszerowały w nocy 2/3 września z Oświęcimia pod dowództwem kpt. Witolda Zajączkowskiego, celem dołączenia do 5 dak. Do transportu OZN 5 dak nie przysłano transportu kolejowego, z uwagi na powyższe kpt. Franciszek Jaglarz przy pomocy oficerów i kanonierów Oddziału, zebrał wagony i lokomotywę i sformował skład ewakuacyjny. Po załadowaniu żołnierzy, sprzętu i mienia oraz koni, po północy 3 września transport wyjechał trasą Zator, Spytkowice, Skawina. 4 września transport osiągnął stację Bonarka koło Krakowa, gdzie był niecelnie bombardowany przez niemieckie samoloty. Z uwagi na zatłoczenie torów rano 6 września transport dojechał do Tarnowa. Celem ominięcia powstałego za Tarnowem zatoru, z transportu wyładowano żołnierzy, konie i część sprzętu i pomaszerowano do Dębicy, do ochrony pozostawionego mienia, pozostało 30 żołnierzy. 7 września po załadunku do dostępnych wagonów, transport pojechał przez Rozwadów, Kraśnik do Lublina, który osiągnął rano 9 września. Transport OZN 5 dak został zbombardowany, rannych zostało kilku żołnierzy, w południe wyruszył w dalszą podróż, grupa kryjących się przed nalotem żołnierzy, nie zdążyła załadować się do wagonów i pozostała w okolicach dworca. 10 września o godz. 4.00 transport dotarł do koszar 3 pułku artylerii lekkiej Legionów, gdzie organizował się Ośrodek Zapasowy Artylerii Konnej nr 2. Poza grupą żołnierzy do rozładunku zapasów z wagonów, pozostali żołnierze zostali skierowani do okolicznych wsi, z uwagi na zagrożenie bombardowaniami. Kpt. Franciszek Jaglarz objął dowództwo baterii typu A Ośrodka. Pozostali żołnierze weszli w skład baterii i plutonów Ośrodka, zgodnie ze swoimi specjalnościami. Dalsze losy OZN 5 dak związane są z losami OZAK nr 2[27].
29 maja 1938 na Błoniach Krakowskich gen. dyw. Juliusz Rómmel wręczył jednostce sztandar ufundowany przez społeczeństwo Oświęcimia[35]. Nadanie sztandaru i zatwierdzenie jego wzoru ujęte zostało w Dzienniku Rozkazów MSWojsk. z 5 maja 1938 nr 6 poz 62.
Sztandar został wykonany zgodnie z wzorem określonym w Dekrecie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 24 listopada 1937 o znakach wojska i marynarki wojennej opublikowanym w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej nr 5 z 28 stycznia 1938.
Na prawej stronie płata znajdował się amarantowy krzyż, w środku którego wyhaftowano orła w wieńcu z wawrzynu. Na białych polach, pomiędzy ramionami krzyża, znajdowały się cyfry 5 w mniejszych wieńcach z wawrzynu[36].
Od 20 maja 1922 oficerom i żołnierzom mogły być nadawane odznaki pamiątkowe artylerii konnej, wspólne dla wszystkich dywizjonów. Odznaka miała kształt krzyża maltańskiego o ramionach pokrytych emalią białą z pozłacanymi datami 1809 i 1918. Na środek krzyża nałożony został orzeł srebrny, oksydowany, w koronie pozłacanej, trzymający w szponach pozłacane, skrzyżowane lufy armatnie z gorejącą bombą. Pod lufami proporczyk emaliowany artylerii konnej, czarno-amarantowy (od 1926 czarno-szkarłatny)[37].
| |
Grafika | Opis |
---|---|
![]() |
Łapka ciemnozielona, wypustka karmazynowa[38] |
![]() |
Od 14 lipca 1920 proporczyk czarno-amarantowy[39][40] |
![]() |
Od 4 sierpnia 1927 proporczyk czarno-szkarłatny[41][42] |
![]() |
Otok na czapkach – czarny (oficerowie aksamitny, szeregowi sukienny)[43][44] |
![]() |
Spodnie długie ciemnogranatowe, lampasy amarantowe, wypustka amarantowa |
Naramiennik | numer porządkowy dywizjonu „5” |
| |
Jam koszary dawniej miał |
kiedy Papa o mnie dbał |
po każdej zwrotce:
|
Żołnierze pułku odznaczeni Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari[51]
Biogramy zamordowanych znajdują się na stronie internetowej Muzeum Katyńskiego[52]
Nazwisko i imię | stopień | zawód | miejsce pracy przed mobilizacją | zamordowany |
---|---|---|---|---|
Murawski Tadeusz | podporucznik rezerwy | lekarz weterynarii | Katyń | |
Dąbrowski Stanisław Jan[53] | kapitan | żołnierz zawodowy | Charków | |
Fusiecki Tadeusz | podporucznik rezerwy | urzędnik | Charków | |
Koziebrodzki Zdzisław | podporucznik rezerwy | Charków | ||
Koziorowski Kazimierz Ludomir[54] | podporucznik | żołnierz zawodowy | Charków | |
Maciąg Adam | ogniomistrz pchor. rezerwy | lekarz | Charków | |
Maszewski Stanisław Józef | porucznik rezerwy | farmaceuta, mgr | dzierż. apteki w Kolbuszowej | Charków |
Żyromski Antoni | kapitan | żołnierz zawodowy | Charków |