Przerzut nowotworowy, nowotwór przerzutowy, rozsiew nowotworu, metastaza (łac. metastasis, gr. μετάσταση = zmiana miejsca, przesunięcie) – guz wtórny nowotworu złośliwego, powstały z komórek pochodzących z guza pierwotnego. Przerzuty odpowiadają za ponad 90% śmiertelności w chorobach nowotworowych[1].
Zgodnie z międzynarodową klasyfikacją TNM rozróżnia się przerzuty:
Komórki zdolne do przerzutowania zazwyczaj powstają już w guzie pierwotnym[2]. Rozróżnia się dwie niejasno rozgraniczone w czasie fazy przerzutowania:
Komórki nowotworowe mogą przemieszczać się drogą naczyń krwionośnych, chłonnych, płynu mózgowo-rdzeniowego lub poprzez wszczepienie w jamy ciała[2]. Komórki nowotworowe, wydostając się poza guz nowotworowy np. do krwiobiegu napotykają liczne przeszkody. Są podatne na apoptozę indukowaną przez komórki NK, mogą być przechwytywane i fagocytowane przez makrofagi. W zatokach brzeżnych węzłów chłonnych makrofagi są w stanie wychwytywać substancje wydzielane z guza i komórek nowotworowych[1], dzięki czemu tworzą pewną barierę przed dostaniem się antygenów nowotworowych do kory węzła chłonnego. Jeżeli ta bariera zostanie przełamana (np. w wyniku chemioterapii) może dojść do tzw. ułatwienia immunologicznego[1].
Proces ułatwienia immunologicznego polega na wytworzeniu przeciwciał ochronnych dla własnych antygenów np. w początku ciąży, w wyniku dużej ilości antygenów ojca w organizmie matki[3]. Taki sam proces może zachodzić w przypadku antygenów nowotworowych i sprzyja przerzutom[1].
Komórka nowotworowa jest oblepiana przez płytki krwi, co chroni je przed rozpoznaniem przez leukocyty i eliminacją. Zauważono, że trombocytoza sprzyja powstawaniu przerzutów w chorobie nowotworowej, a spadek liczby płytek krwi – ogranicza je[1]. W kapilarach oblepione komórki nowotworowe powodują mikrozakrzepy, zwane też mikroprzerzutami, uwalniane są substancje prozapalne, w tym kluczowa chemokina CCL2, która m.in. stymuluje wnikanie komórki nowotworowej przez śródbłonek (jak się okazało, również jej stężenie ma wpływ na agresywność nowotworu – badania dla raka piersi[1]).
Niektóre typy komórek nowotworowych (np. rak nerek, wątroby) proliferują w naczyniach krwionośnych (duże naciekanie, ale nie przerzut[2]), wzdłuż ich ściany doprowadzając do ich rozerwania, co pozwala na wniknięcie do tkanek. Komórki raka nerki potrafią poprzez ciągłość dostać się nawet do prawego przedsionka[2].
Część nowotworów przerzutuje poprzez wszczepienie do pobliskiej jamy surowiczej. Tak się dzieje na przykład w przypadku raka jajnika, który może się wszczepić do otrzewnej lub/i opłucnej. Zwykle w jamie zajętej przerzutem pojawia się płyn wysiękowy, który poza generowaniem dodatkowych schorzeń i objawów, ma istotne znaczenie diagnostyczne – w materiale z biopsji możemy znaleźć komórki nowotworowe.
Droga szerzenia przerzutów, stopień rozsiewu i narządy zajmowane zależą od typu nowotworu oraz wielkości zmiany pierwotnej. Raki zazwyczaj szerzą się drogą naczyń chłonnych[2], mięsaki – naczyniami krwionośnymi[2], przy czym pamiętać należy, że jest to tendencja, a nie reguła.
Z jednej komórki nowotworowej – najczęściej otoczonej np. płytkami krwi (mikroprzerzutu) – przybyłej na nowe miejsce ww. drogami, formuje się guz przerzutowy, podobnie jak w przypadku powstawania zmiany pierwotnej. Komórki nowotworowe muszą się zaadaptować do nowych warunków w tkance, co czasem im się nie udaje.
Innymi słowy, mikroprzerzuty pojawiające się w danej tkance mogą nie rozwinąć się w makroskopowy guz przerzutowy[2]. Są wtedy w stanie letargu i nie mogą się dalej rozwijać. Przyczyny mogą być następujące[2]:
W bardzo rzadkich przypadkach wspomniane czynniki supresorowe mogą być wydzielane przez sam guz pierwotny[2]. Dopiero usunięcie guza pierwotnego spowoduje masową proliferację – masowe przerzuty[2].
Do proliferacji niezbędne jest dla komórki nowotworowej odpowiednie podścielisko. Komórka przerzutowa wydziela więc odpowiednie cytokiny, przekształcające podścielisko tkanki do tego potrzebnego nowotworowi. Także to, jak bardzo trzeba "zmienić" tkankę i czy w ogóle jest to możliwe, decyduje o najczęstszych miejscach przerzutów w różnych typach nowotworów[2].
W chorobie nowotworowej często mamy do czynienia z powiększeniem okolicznych węzłów chłonnych. Komórki nowotworowe mają tendencję do przechodzenia do naczyń chłonnych. Jednakże obrzęk może wynikać także z uwalniania mediatorów zapalnych lub cytokin z guza pierwotnego[2]. Stąd konieczne jest różnicowanie poprzez biopsję i badanie histologiczne węzła chłonnego.
Zdarza się także, dzięki istnieniu w ustroju anostomoz limfatyczno-żylnych, że komórki nowotworowe przejdą do dalszych węzłów chłonnych lub narządów z ominięciem najbliższych, drenujących miejsce zajęte guzem pierwotnym[2].
Guzy przerzutowe zazwyczaj są liczne, okrągłe, dobrze odgraniczone od narządu. Na przekroju miękkie. Zawierają niewielką ilość podścieliska łącznotkankowego, zatem w środku może dochodzić do zmian martwiczych[2].
Populacje komórek zdolnych do przerzutowania w nowotworze nie wykazują charakterystycznych cech w obrazie histologicznym[2]. Jedyne, co można określić cechy komórek nowotworowych, które mogą (ale nie muszą) mieć związek ze zdolnością do przerzutowania – tzw. czynniki prognostyczne, na przykład[2]:
Zdefiniowano także tzw. sygnatury przerzutowe – zmiany w ekspresji całych zespołów genów w komórkach guza pierwotnego, stanowiące predyspozycję do przerzutowania[2].
Podsumowując, markery przerzutów jako takie nie istnieją. Istnieją cechy, białka, geny charakterystyczne dla przerzutów, co może być podstawą do likwidacji obrazu komórki przerzutowej – np. poprzez podaż inhibitora ezryny[4]. Daje to szanse na stworzenie "inhibitorów przerzutów".