![]() | |
Data i miejsce urodzenia |
27 maja 1878 |
---|---|
Data i miejsce śmierci |
3 stycznia 1945 |
Narodowość | |
Dziedzina sztuki | |
Ważne dzieła | |
| |
Odznaczenia | |
![]() ![]() ![]() ![]() |
Ferdynand Antoni Ossendowski, ps. „Feranto”, „Mark Czertwan”[1] (ur. 27 maja 1878 w Lucynie, zm. 3 stycznia 1945 w Grodzisku Mazowieckim[2][a]) – polski pisarz, dziennikarz, podróżnik, antykomunista, nauczyciel akademicki, działacz społeczny, polityczny i naukowy.
Był synem lekarza Marcina Ossendowskiego i Wiktorii z Bortkiewiczów. Rodzina miała korzenie tatarskie, szlacheckie, herbu Lis[4]. Był wyznania ewangelicko-reformowanego. Po urodzeniu się siostry Ferdynanda rodzina Ossendowskich przeniosła się do guberni pskowskiej, skąd pochodził ojciec, a w 1884 roku przeprowadziła się do Kamieńca Podolskiego. Tam młody Ossendowski zaczął uczęszczać do rosyjskiego gimnazjum, które ukończył – po kolejnej przeprowadzce – w Petersburgu. W tym czasie zmarł ojciec Ferdynanda. Rodzinę utrzymywała matka udzielając lekcji muzyki, natomiast młody Ossendowski pomagał jej udzielając korepetycji[5].
Po ukończeniu szkoły studiował nauki matematyczno-przyrodnicze w Petersburgu, gdzie został asystentem przyrodnika, prof. Szczepana Zalewskiego. W tym czasie wziął udział w wyprawach naukowych na Kaukaz, nad Dniestr, nad Jenisej i w okolice jeziora Bajkał. Dotarł również do Chin, Japonii, na Sumatrę i do Indii. Wrażenia z Indii były podłożem dla jego pierwszej powieści Chmury nad Gangesem.
Z powodu udziału w zamieszkach studenckich w 1899 roku musiał opuścić Rosję. Wyjechał do Paryża, gdzie studiował fizykę i chemię u prof. Marcellina Berthelota na Sorbonie. Tu także miał okazję poznać Marię Skłodowską-Curie[5].
Po powrocie do Rosji został docentem Uniwersytetu Technicznego w Tomsku. Nie pozostał jednak długo na uczelni, by poświęcić się karierze naukowej; jego pasją były podróże. W 1905 roku, po wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej, został wysłany do Mandżurii, gdzie prowadził badania geologiczne w poszukiwaniu surowców niezbędnych dla armii. Za organizowanie w Harbinie protestów przeciw rosyjskim represjom w Królestwie Kongresowym został aresztowany i skazany na karę śmierci. Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności uniknął wykonania wyroku i uzyskał jego nadzwyczajne złagodzenie. Wkrótce potem został wybrany przewodniczącym Rewolucyjnego Komitetu Naczelnego, który przez pewien czas sprawował władzę w Mandżurii. W wyniku procesu, który potem wytoczono jego członkom, Ossendowski został skazany na półtora roku twierdzy. Odzyskał wolność w 1908 roku. Wydana w 1911 roku książka W Ludskoj Pyli („W ludzkim pyle”), poświęcona więziennym doświadczeniom Ossendowskiego, zyskała przychylną ocenę m.in. Lwa Tołstoja[5]. W tym czasie nawiązał współpracę z wieloma rosyjskimi gazetami. Gdy w 1909 roku zaczął wychodzić w Petersburgu polskojęzyczny „Dziennik Petersburski”, został jego korespondentem, a następnie redaktorem.
W 1918 roku opuścił zrewolucjonizowany Petersburg i wyjechał do Omska. W czasie wojny domowej w Rosji czynnie współpracował z dowództwem Białych; był m.in. doradcą admirała Kołczaka. Przekazał na Zachód tzw. dokumenty Sissona, które wykazywały, że Lenin był agentem wywiadu niemieckiego, a działalność partii bolszewickiej finansowana była za niemieckie pieniądze. Choć niektóre źródła uważają te dokumenty za sfałszowane[6], to udzielenie pomocy Leninowi przez Niemieckie Naczelne Dowództwo uważa się za fakt[7].
Powszechnie znany ze swojej antykomunistycznej postawy po upadku Kołczaka był poszukiwany przez bolszewicką policję polityczną (CzeKa). Dzięki niezwykłym zdolnościom przystosowawczym (m.in. znał biegle 7 języków obcych, w tym chiński i mongolski), udało mu się przedostać z kontrolowanej przez bolszewików Rosji do Mongolii. W jej stolicy Urdze został doradcą barona Ungerna walczącego przy pomocy zorganizowanej przez siebie Azjatyckiej Dywizji Konnej z bolszewikami. Dane na temat roli, jaką Ossendowski odegrał w Mongolii, są okryte tajemnicą; była ona niewątpliwie dość istotna, sam jednak mówił na ten temat niechętnie. Istnieje teza, jakoby Ossendowski stał się depozytariuszem wiedzy o ogromnym skarbie, ukrytym przez „Krwawego Barona” Ungerna gdzieś w mongolskich stepach, a który miałby posłużyć do sfinansowania kolejnej wojny z komunistami[8].
Ossendowski początkowo pisał w języku rosyjskim, następnie w angielskim, a dopiero piątą książkę wydał po polsku[9]. Światową sławę przyniosła mu książka Zwierzęta, ludzie, bogowie (wydana najpierw w języku angielskim pod tytułem „Beasts, Men and Gods”[10]), która na przełomie 1920 i 1921 roku ukazała się w Nowym Jorku, w 1922 w Londynie, a w roku 1923 w Warszawie. Osiągnęła ona rekordową liczbę dziewiętnastu tłumaczeń na języki obce. Ossendowski opisał w niej wspomnienia z ucieczki z Rosji ogarniętej chaosem rewolucji. Opis obejmuje ucieczkę z Krasnojarska opanowanego przez bolszewików, zimę w tajdze, przeprawę do Mongolii i pobyt w niej u boku barona Ungerna. Książka osiągnęła niezwykłą poczytność na całym świecie, chociaż była i jest krytykowana za to, że duże jej fragmenty były konfabulacją autora[10][11]. Głównym krytykiem i demaskatorem oszustw Ossendowskiego był szwedzki podróżnik Sven Hedin[12].
Do Polski powrócił w 1922 roku. Wkrótce rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną, Rosjanką i 10 czerwca 1923 roku w kościele ewangelicko-reformowanym w Warszawie poślubił Zofię z Iwanowskich, primo voto Płoszko, swoją młodzieńczą miłość[13], która była profesorem Warszawskiego Konserwatorium Muzycznego,
W okresie międzywojennym zajmował się działalnością literacką, publikując wiele powieści, przeważnie w stylu „romansu podróżniczego”. Ukazało się 77 książek pisarza, które wydano również w 150 przekładach na 20 języków[14]. Przez pewien czas należał do piątki najbardziej poczytnych pisarzy na świecie, a jego książki porównywano z dziełami Kiplinga, Londona czy Maya. W latach międzywojennych łączny nakład książek „polskiego Karola Maya” sięgnął 80 mln egzemplarzy[8]. Jeśli chodzi o przekłady na języki obce, Ossendowski zajął wówczas drugie miejsce po Henryku Sienkiewiczu i do dziś nikomu nie udało się go w tej kategorii pobić[5].
W lutym 1943 roku, wstąpił do konspiracyjnego Stronnictwa Narodowego. Ostatnie miesiące życia spędził w Żółwinie, gdzie 2 stycznia 1945 roku nagle źle się poczuł, następnego dnia został przewieziony do szpitala w Grodzisku Mazowieckim. Tam zmarł[3][2], tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej, pochowany został na cmentarzu w Milanówku (kwatera XIV, rząd I). Nigdy nie ujawnił żadnych szczegółów swojej działalności polityczno-wywiadowczej. Archiwum zostało skrupulatnie zniszczone przed jego śmiercią.
Ze względu na treść jego książki Lenin, fabularyzowanej biografii przywódcy rewolucji październikowej, niezwykle ostrej krytyki rewolucji i komunizmu, po zajęciu Polski przez Rosjan, grób Ossendowskiego był pilnie poszukiwany. Po jego znalezieniu ekshumowano zwłoki, gdyż NKWD chciało się upewnić, czy osobisty wróg Lenina na pewno nie żyje[15][16][17][18]. Inna interpretacja tego faktu zakłada, że enkawudziści szukali przy zwłokach pisarza jakiejś informacji lub wskazówki co do miejsca ukrycia skarbu barona Ungerna[8].
Po wojnie został skazany na zapomnienie, jego nazwisko umieszczono w „zapisie cenzorskim”. Wszystkie jego utwory objęte cenzurą w 1951 roku podlegały natychmiastowemu wycofaniu z bibliotek[22]. Od roku 1989 jego prace mogą być w Polsce oficjalnie wydawane.
W roku 2004 władze Milanówka sfinansowały nowy nagrobek pisarza na miejscowym cmentarzu, jego imię nosi jeden z miejskich skwerów[14]. W 2006 roku wmurowano pamiątkową tablicę na domu przy ulicy Grójeckiej 27 na warszawskiej Ochocie, gdzie pisarz mieszkał w czasie wojny, lecz wskutek protestów wspólnoty mieszkańców, usunięto z tablicy napis „antykomunista”[23]. W 2009 roku odsłonięto pamiątkową tablicę na domu pisarza w Nieszawie[24]. W Michalinie (dzielnica miasta Józefów) powstaje Muzeum Podróżników Polskich zawierające ekspozycję o podróżach pisarza[25].