Obóz Zaatari z lotu ptaka (18 lipca 2013) | |
Państwo | |
---|---|
Powierzchnia |
5.2 km² |
Populacja (2018) • liczba ludności • gęstość |
|
Podział miasta |
12 dzielnic |
Położenie na mapie Jordanii | |
32°17′44,4″N 36°19′25,5″E/32,295667 36,323750 |
Zaatari (arab. مخيم الزعتري) – obóz dla uchodźców w Jordanii, położony 10 kilometrów na wschód od Al-Mafrak, który stopniowo przekształca się w stałą osadę[1]. Został otwarty 28 lipca 2012 r. dla Syryjczyków uciekających przed przemocą podczas trwającej syryjskiej wojny domowej, która wybuchła w marcu 2011 r[2][3]. Według statystyk UNHCR, na terenie obozu przebywa 78 520 osób (stan na 14 czerwca 2018)[4], ponad połowa (ok. 55%) tutejszych mieszkańców to dzieci[3][5]. W marcu 2013 r. w Zaatari mieszkało ponad 150 tys. osób[6].
Obóz jest obecnie czwartym co do wielkości jordańskim miastem[5][7]. W obozie znajduje się ponad 2500 sklepów i supermarketów[6][8], działają dwa szpitale, dziewięć klinik, dziewięć szkół i 27 ośrodków kultury[9]. UEFA założyła klub piłkarski i nadzorowała turniej, który przyciągnął 500 dzieci[8]. W 2014 zamiast doraźnej pomocy zaczęto rozdawać bony, by uniezależnić uchodźców od bezpośredniej pomocy i dać im szansę na samodzielne życie[8][10]. Postawiono tu także bankomaty, ulepszone o rejestrację i identyfikację uchodźcy przy użyciu izometrycznej technologii rozpoznawania tęczówki[8], na podstawie danych biometrycznych zbieranych podczas rejestracji uchodźców[11]. Obecnie w supermarketach korzysta się z tzw. e-kart[9]. Żywność zapewnia Światowy Program Żywnościowy (WFP)[11]. Początkowe namioty zostały zastąpione przez kontenery[6]. Statystycznie biznes prowadzi jeden Syryjczyk na 30[6]. Według statystyk pracuje ok. 13 proc. dzieci[9]. Każdemu mieszkańcowi obozu przysługuje 35 litrów wody dziennie[11]. UNICEF organizuje edukację dla 23 tys. dzieci (ok. 88 proc. wszystkich dzieci w wieku szkolnym)[11]. Holandia przekazała mieszkańcom Zaatari 10 000 rowerów[1].
Dzienny koszt utrzymania Zaatari to 0,5 mln dolarów[9]. Obóz obsługuje ponad sto organizacji pozarządowych[9]. Zaatari finansowany jest m.in. ze środków Jordanii, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Nowej Zelandii, Francji, Kanady, Bahrajnu, Norwegii, Japonii, Szwecji, Arabii Saudyjskiej czy Słowacji oraz z funduszy Unii Europejskiej[11].
Żeby ograniczyć koszty zbudowano m.in. system transformatorów, pozwalających na kontrolę użytkowania energii[11]. Ponadto rząd niemiecki ufundował panele słoneczne zasilające część obozu[11]. W okresie zimowym temperatura w północnej części Jordanii, gdzie usytuowany jest obóz, spada do ok. 4–7 stopni Celsjusza[11].
Pierwsi uchodźcy pojawili się w Jordanii jesienią 2011 r[9]. W dziewięć dni 2012 roku rozstawiono tu kilka przenośnych toalet, niewielkie namioty z logo UNHCR, i jeden większy: centrum rejestracji[9]. Na początku mieszkało tu około stu rodzin, ale już wtedy wyznaczono granice: 2 km długości i 4 km szerokości[9]. Miało tu zamieszkać 60 tys. ludzi[9]. We wrześniu, po dwóch miesiącach funkcjonowania, populacja obozu Zaatari liczyła 30 tys. osób[9]. W listopadzie 65 tys., w lutym 2013 r. było ich już 76 tysięcy[9].